Około 1200 pracowników w "Esperanto" / Wizję "JUMO Gets It Done!" i rocznicowe motto "People and Technology on Move" można było doświadczyć z bliska / Zespół JUMO rozgrzał wszystko skomponowaną przez siebie chwytliwą melodią
W czerwcu rodzina JUMO spotkała się w lokalu "Esperanto" by świętować kamień milowy firmy – 75-urodziny. Uroczystość ta nie tylko podkreśliła bliskie relacje i poczucie jedności między pracownikami głównej siedziby JUMO w Fuldzie w Niemczech a współpracownikami z oddziałów z innych krajów. JUMO to przede wszystkim jedna wielka rodzina, która wspólnie tworzy swoją 75-letnią historię.
Dyrektor generalny, Dimitrios Charisiadis, wyraził swoje uznanie: "Każdy z Was przyczynia się do sukcesu JUMO. Wasze zaangażowanie, pasja i profesjonalizm są gwarancją naszej przyszłej prosperity". Dyrektor operacyjny, dr Steffen Hoßfeld, podkreślił to mówiąc: "Tutaj, na tej scenie, czuć prawdziwego ducha JUMO, który napędza nas od dziesięcioleci."
Głównym punktem wieczoru była marka JUMO. Liczne firmowe eksponaty, prezentowały się w duchu firmy "JUMO Gets It Done" oraz jej jubileuszowego hasła "People and Technology on the Move". Po oficjalnych przemówieniach nadszedł czas na zabawę - rodzina JUMO bawiła się do białego rana przy rytmach specjalnego utworu "JUMO Gets It Done", stworoznego specjalnie na tą okazję.
"Chcieliśmy, aby uczestnicy tego wydarzenia w pełni doświadczyli naszej wizji i hasła - aby to doświadczenie z JUMO było niezapomniane dla każdego" - zaznaczyła Sabine Hauß, kierownik ds. kampanii marketingowych i komunikacji na żywo. Wspólnie z Helge Jostem, odpowiedzialnym za zarządzanie kampaniami marketingowymi oraz projekt "75 lat JUMO", oraz zespołem organizacyjnym przygotowali to wydarzenie. Postawiono na swobodne rozmowy, interaktywne gry i luźną atmosferę, zamiast sztywnego programu.